Pomyślałam że warto by dzisiaj zrobić pamiątkowy wpis bo taka data zdarza się raz na cztery lata :) więc tym razem będzie to koszyczek frywolitkowy na razie w wersji "roboczej" tzn. muszę go jeszcze wyprać i wykrochmalić i na chwilę obecną prezentuje się tak:
Przepiękny koszyk. Ja planuję zrobić koszyczek frywolitkowy i usztywnić go paverpolem. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńIstne cudo! Majstersztyk!
OdpowiedzUsuńśliczny i bardzo efektowny - jednocześnie bardzo pracochłonny:)
OdpowiedzUsuńGosia http://haftymalgosi.blox.pl
Śliczna serwetka frywolitkowa, koszyczek cudnie ustrojony:)
OdpowiedzUsuń